Drogi Czytelniku,

Jeśli przeczytałaś/eś notkę zostaw po sobie ślad, jestem ciekawa Twojej opinii, jaka by nie była.
Dziękuję i pozdrawiam :D

poniedziałek, 20 stycznia 2014

Słów kilka o pozycjach do karmienia

Kontynuując wczorajsze wywody na temat karmienia piersią dziś o pozycjach do karmienia, które zaproponował You Tube (bo przecież nie pani od laktacji).
Pierwszą i podobno najwygodniejszą pozycją jest pozycja na leżąco
 Mi się absolutnie nie sprawdziła, nie potrafiłam się ułożyć w sposób który pozwoli Mi prawidłowo chwycić pierś (prawdopodobnie z powodu kształtu moich brodawek- na to pomogły kapturki ale o tym jutro), ale są plusy tego, że się nie sprawdziła bo Młody od początku spał w swoim łóżeczku, przez 2 miesiące przy nas w pokoju, a od miesiąca śpi we własnym :)
Kolejną pozycją jaką wypróbowaliśmy była pozycja spod pachy (pozycja futbolisty)
Ta była OK ale bolały mnie plecy bo siedziałam bez oparcia na łóżku bo Mi to chyba jakiś za długi do tego był  czy jak...żeby siedząc w ten sposób oprzeć się. Poza tym zgarnianie w środku nocy wszystkich poduszek znajdujących się pod ręką i głową TatyMi było dość uciążliwe, bo oczywiście nikt nie wpadł na to żeby zaopatrzyć się w poduszkę do karmienia...
Z kolei pozycję krzyżową (brr) zaproponowała lub narzuciła pani od laktacji
Ta była nieporozumieniem z powodu rzucającego się Mi, który absolutnie odmawiał zbliżenia się do piersi a ja trzymająć go dłonią za małą, wiotką główkę bałam się, żę Go skrzywdzę, nie mówiąc już o dyskomforcie jaki czułam zagarniając pierś i siedząć tak z wyciągniętym w bok łokciem, przygarbiona i "walcząca" z malutkim człowieczkiem.
U nas sprawdziła się pozycja klasyczna 
Teraz w wielkim, wygodnym fotelu, który DziadziaMi przyniósł z piwnicy (nie wiem skąd ale Dziadzia to chomik i wszystko ma w piwnicy :)) siedzimy sobie z Maluszkiem i się karmimy. Obajmując Jego główkę ramieniem i przedramieniem wiem, że jest bezpieczny.
Tyle o pozycjach a jutro coś o sylikonowych kapturkach (osłonkach) na brodawkę.  

1 komentarz:

  1. No tak, pani od laktacji wie najlepiej! W końcu to ona te wszystkie pozycje sprawdzała na sobie! :D

    OdpowiedzUsuń